-Hejka co porabiacie-spytała z wielkim uśmiechem.
-Nic patrzymy na widok-odpowiedźał George
- Przepraszam ale mogę na chwilkę wziąć Lunę do mojego pokoju....?-powiedziała pytając Ginny
-No dobrze....-powiedział George
-A po co tak w ogóle idziemy do twojego pokoju?-zapytała ze zdziwieniem Luna.-Zaraz zobaczysz...-odpowiedziała Ginny.
Kiedy już obie dziewczyny były w pokoju ,Ginny powiedziała-a wiesz o tym ,że bardzo pasujesz do Georga
- tak bardzo wiesz...!
- no!!!
- wcale ,że nie
- wcale ,że tak...ja wiem że podobasz się Georgowi....!, a ty pewnie mu co nie?
- nieeee???!!!
-mhm...
-oj już daj mi spokój i siedź cicho ,a w ogóle po to tu przyszłyśmy żebyś mi mówiła ,że bardzo pasuje do Georga ?
- nie wcale....
- dobra idę do Hermiony zobaczyć co porabia...
- no dobra a ja tym czasem pójdę do Harry'ego....
Po drodze Krukonka pomyślała -Oh ta Ginny zawsze coś wymyśli...
Kiedy Luna rozglądała się w różne strony zobaczyła Hermionę z Fredem....
- cześć Hermiona!-krzyknęła z daleka Luna
-cześć-odpowiedziała Miona .
-co robisz?
-nic siedze z Fredem i patrzę na piękne jezioro.
- aha, a myślałam że się całujecie.
- HAHAHA.! Bardzo śmieszne, uśmiałem się że hoho. - powiedział Fred zbulwersowany.
- Oj daj nam już spokój!!!!!!-powiedziała zła Hermiona...
-Idź do Ginny i pogadaj sobie z nią -powiedział Fred.
-Nie ma mowy obraziłam się na nią
-Dlaczego - zapytała Hermiona
-No bo...Oj nie ważne!!! - zdenerwowała się Luna
- A teraz żegnam!!! Zarzuciła włosami i poszła...
(...)
Po kilku godzinach zrobiło się ciemno kiedy Krukonka weszła do swojego pokoju nagle zobaczyła koło jej szafy Bellatrix i Lucjusza...
(...)
Nagle Bellatrix wyjęła różczkę i rzuciła zaklęcie Avada Kedavra.
I w tym samym momencie obudziła się wystraszona...
---------------------------------------------------------------------------------------
No to na tyle(...) Wiem , że trochę niedokładnie ale w sumie to mój pierwsze opowiadanie...
Mam nadzieję ,że się poprawię następnym razem
Luna ♥
-co robisz?
-nic siedze z Fredem i patrzę na piękne jezioro.
- aha, a myślałam że się całujecie.
- HAHAHA.! Bardzo śmieszne, uśmiałem się że hoho. - powiedział Fred zbulwersowany.
- Oj daj nam już spokój!!!!!!-powiedziała zła Hermiona...
-Idź do Ginny i pogadaj sobie z nią -powiedział Fred.
-Nie ma mowy obraziłam się na nią
-Dlaczego - zapytała Hermiona
-No bo...Oj nie ważne!!! - zdenerwowała się Luna
- A teraz żegnam!!! Zarzuciła włosami i poszła...
(...)
Po kilku godzinach zrobiło się ciemno kiedy Krukonka weszła do swojego pokoju nagle zobaczyła koło jej szafy Bellatrix i Lucjusza...
(...)
Nagle Bellatrix wyjęła różczkę i rzuciła zaklęcie Avada Kedavra.
I w tym samym momencie obudziła się wystraszona...
---------------------------------------------------------------------------------------
No to na tyle(...) Wiem , że trochę niedokładnie ale w sumie to mój pierwsze opowiadanie...
Mam nadzieję ,że się poprawię następnym razem
Luna ♥